 |
 | PLOTY, PLOTY, PLOTY ... I PLOTKARY ;-) |  |
Qba
Gość
|
 |
Wysłany: Pią 1:32, 18 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Witam,
dochodza mnie sluchy, ze mase ciekawych plotek pojawilo sie w Ox.
Jedna z nich glosi, jakobym oszukal kogos na 25tys GBP, co stalo sie glownym i bezposrednim powodem mojej "ucieczki" z UK.
Zjebow (wiem kto to) ostrzegam, aby nie uwierzyli w to, co sami kreuja - nie mam nic na sumieniu, a udowodnic to latwo: w wolnej chwili znowu wpadne do Ox (jestem w UK c.n. raz w miesiacu), a przy okazji naklade garsci na te puste i niewdzieczne lby!
Kuba byl ok, gdy trzeba bylo zalatwic prace, mieszkanie, wyciagnac kogos z bagna... Uczyc beztalencia i trzymac na sile w robocie z nadzieja, ze wyjda na ludzi... Ile czasu i pieniedzy poswiecil na ratowanie tych, z ktorych wiekszosc lepiej byloby raczej przycisnac do dna, aby spokojnie utoneli (z pozytkiem dla spoleczenstwa). Wieczne przyslugi, porady, pozyczki ... zawsze wyciagnieta dlon. A w nagrode? Noz w plecy.
I gdy Kuba wyjechal ... hoooola, kto zyw! Kota nie ma... !
Ciekawe, ktory z tych oszolomow potrafilby powiedziec mi w oczy to, co rozpowszechnia po miescie.
Pojawil sie tez ciekawy watek towarzysko-seksualny (jak w kazdej dobrej aferze). Widac ze IV RP dotarla nawet do Oxfordu ...
Dowiaduje sie mianowice, jakobym obiecywal malzenstwo pewnej dziewczynie, o ktorej juz dawno zreszta zapomnialem - wystarczajaco wczesnie otworzyly mi sie oczy...
Do konca zycia nie wyjde chyba z podziwu, jak niedorzeczne historie rodza sie w glowach pewnych kobiet.... Czy to znaczy, ze ona chce mnie sklonic do powrotu? Jest tu jakis psycholog?
Jesli cos slyszeliscie, dajcie info. Ciekawosc mna kieruje - nie zadza zemsty. Do takich bzdur, od pewnego momentu, nie mozna miec juz innego stosunku, jak humorystyczny. Z tego tez powodu nie podziele sie wiedza (oj, duzo tego!) na temat kilku osob zaangazowanych w obrzucanie mnie blotem...
Jedyne, co tak naprawde zasmuca, to postawa tak zwanych przyjaciol... Zadna to nowosc, ze poznaje sie ich "w biedzie". Na szczescie w moim przypadku nie moga wiele zaszkodzic... Wiecej zyczliwosci mozna otrzymac ze strony zwyczajnych znajomych, lub wrecz obcych ludzi. Widac, ze wystarczy troche dobrej woli, aby okazac sie przyzwoitym czlowiekiem...
Kogo draznia moje relacje z kobietami? Kto mi zaglada do lozka i do glowy, przeswietla moje mysli i zamiary? Widzi cele ...? Wazy slowa, analizuje? Kto osadza i po co? Zeby samemu byc osadzonym? W imie kobiecej solidarnosci? Moralnosci, poprawnosci? A gdzie lojalnosc, bezstronnosc, dystans, rozsadek? Gdzie rozsadek??? Gdzie wolnosc wyboru? Kto kogo uwodzi i po co? Kto widzial policje i gdzie, a komu sie zdawalo lub przysnilo? Czy po 10-ciu godzinach przykrecania tej samej sruby mozna dostac sruby? Czy BMW zabija szare komorki? A dlugotrwaly stres? Jednostajnosc? 9.28 na godzine? Spadasz z linii, dostajesz kota? Widzisz cien swojego TC i dostajesz dreszczy? Nienawidzisz tego? Komu dokuczysz, zeby odreagowac ???!
Czekam na doniesienia,
Pozdro serdeczne,
__________Prezes
(ciagle na wolnosci)
|
|
 |
|
 |
 | |  |
Basia
Administrator
Dołączył: 01 Lip 2006 |
Posty: 43 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 9:05, 18 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Co? Nikt Ci nie donosi, ze musisz sie oglaszac u konkurencji? A nie pomyslales moze, ze nie jestes az tak slawny w Oxfordzie, zeby wszyscy sie Toba interesowali? Moze sa ciekawsze tematy niz Twoja osoba?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |